Ciekawa, stosunkowo rozbudowana i dynamiczna scena rzadko malowana przez Kossaków.
W polu leżącego prostokąta ukazano kompozycję rodzajową. Anegdotę kompozycji tworzy grupa żołnierzy na koniach oraz młoda wiejska dziewczyna, która z przejęciem wskazuje kierunek, w którym znajduje się potencjalne zagrożenie. Jeden z ułanów dmie w trąbę na alarm i zarówno on jak i drugi trzymający flagę siedzą na koniach. Dwóch żołnierzy w biegu dosiada koni. Pomiędzy uzbrojonymi stoi bosonoga dziewczyna ubrana w tradycyjny strój wiejski: obszerną koszulę, długą spódnicę, chustkę (głowa). Nie wiadomo co tak naprawę jest obiektem niepokoju, wiadomo tylko, że akcja rozgrywa się we wnętrzu zabudowań wiejskich. Tło tej scenerii stanowi kilka blisko siebie położonych domków z tradycyjnie bielonymi i drewnianymi ścianami oraz krytymi słomą spadzistymi strzechami. Uzupełnieniem scenerii jest wiklinowy płotek przy jednym wiejskim domku oraz kilka wierzb z okrytymi liśćmi gałęziami mieszczącymi się między nimi budynkami. Scena ukazana w nieco dalszej perspektywie, charakteryzuje się fotograficznym przycięciem kadru. Na postaciami rozciąga się niebo sino-niebiesko-błękitne z białymi obłokami. Szybkość ewakuacji żołnierzy, stukot końskich kopyt wzniecających tumany kurzu na nieubitej drodze dynamizuję pracę. Kompozycja malowana poprawnie pod względem anatomicznym oraz kompozycyjnym. Przedstawienie malowane jest brawurowo, szerokimi pociągnięciami pędzla. Zwraca uwagę operowaniem impastami na niezagruntowanym podłożu oraz energicznym rzucaniem linii dopełniającej modelunek kompozycji co też charakteryzuje warsztat Jerzego Kossaka. Miejscami widoczny jest kolor podłoża, jak również jego struktura. Kolorystyka kompozycji utrzymana w tonacji typowo w kolorystyce wiosennej, przepełnionej zielenią ograniczona jest do zieleni, błękitów, bieli, ugrów, z dodatkiem czerwieni oraz czerni. Po prawej stronie kompozycji znajduje się sygnatura: Jerzy Kossak/1928.
Biografia:
Jerzy Kossak (1886 - 1955), herbu Kos (ur. 11 września 1886 w Krakowie, zm. tamże 11 maja 1955), polski malarz, syn Wojciecha Kossaka, brat Magdaleny Samozwaniec i Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Jerzy Kossak dorastał obserwując pracę swojego dziadka i ojca. Już w dzieciństwie wykazywał spore uzdolnienia plastyczne i był wielką nadzieją dla swojego ojca Wojciecha. Szlifował swój talent w pracowni ojca. Pierwszą wystawę miał 1910 roku w Krakowie, w Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych. Jego talent został dostrzeżony, a wystawiony cykl napoleoński zebrał pochlebne opinie. W czasie I wojny światowej służył na froncie włoskim w randze porucznika pułku ułanów austriackich. W okresie międzywojennym malował w pracowni stworzonej przez Wojciecha. Był dwukrotnie żonaty: z pierwszego małżeństwa z ziemianką Ewą Kaplińską miał córkę Marię, z drugiego, z Elżbietą Dzięciołowską-Śmiałowską dwie córki, Glorię i Simonę. Do końca życia mieszkał wraz z drugą żoną i córkami w Kossakówce – rodzinnym domu Kossaków, kupionym jeszcze przez dziadka Juliusza. Od początku swojej drogi artystycznej naśladował ojca, wybierał te same tematy. W okresie służby wojskowej namalował wiele scen o tematyce wojennej. W latach międzywojennych sięgnął do zarzuconego już przez ojca wątku napoleońskiego. Wtedy namalował "Odwrót Napoleona spod Moskwy" (1927), "Bitwę pod piramidami" (1927), "Huzara z koniem w pejzażu zimowym" (1938). Walkę polskich legionów utrwalił na płótnach: "Pościg 6. Pułku Ułanów za bolszewikami" i "Pościg ułanów krechowieckich za bolszewikami", "Majora Edwarda Rydza Śmigłego na czele III Batalionu Pierwszej Brygady Legionów prowadzącego atak na pozycje rosyjskie pod Laskami w dniu 28 października 1914 r.". Nie obca mu była również tematyka folklorystyczna, malował wesela krakowskie i góralskie, sceny polowań (Bieg myśliwych z psami za jeleniem z 1927 r.). Spod jego pędzla wyszło wiele portretów.